Z pomocą tutaj przyszła mi koleżanka Maria, która stworzyła grę miejską i użyczyła nam ją do przetestowania.
Gra to 12 zadań, które trzeba rozwiązać z pomocą mapy i przewodnika po Bielsku. Zarówno przewodnik jak i mapę można dostać w informacji turystycznej.
Punktem wyjścia do gry jest tajemniczy list napisany przez mężczyznę do panny Klementyny...
Aby dowiedzieć się kto napisał list i poznać historię pewnej miłości zabawę zaczynamy w miejscu przedstawionym na zdjęciu.
Ważne w całej zabawie, by wszyscy jej uczestnicy mieli przydzielone jakieś role i nikt się nie nudził. Dlatego też Jaś, który jeszcze nie umie czytać został "skarbnikiem": nosił teczkę z zadaniami i w odpowiednich momentach podawał Michałowi, który był "sekretarzem", czytał treść zadań i z pomocą rodziców (czyli nas :-) wpisywał rozwiązania zagadek na kartę gry.
Momentami było wesoło, gdy na przykład Michał po raz pierwszy spotkał się z nowym dla niego słowem i przeczytał wskazówkę "udajcie się do beszaty". Patrzymy z Januszem na siebie skonsternowani - o jaki zabytek chodzi... ale rzut oka na tekst i BINGO już wiemy :-) w tekście pisze baszty!
Gra trwała około godziny, bardzo podobała się dzieciom. Nikt ani raz nie spytał jak długo jeszcze. Spacer szlakiem zabytków udał się w 100%. Dzieci wciągnęły się w grę, do tego stopnia, że Jaś sam wyszukiwał kolejne znaki "z oczkiem" (są to tablice z zaznaczonymi szlakami zabytków - każdy szlak ma inny kolor oczka) i tablice informacyjne na zabytkach, które mu czytałam.
Dzieci dowiedziały się co nieco o Bielsku-Białej i poznały nowe trudne słowa: mural, synagoga i BASZTA!!! :-)))))
Po zakończonej grze, co było do przewidzenia :-) dzieci upomniały się o nagrodę. Ponieważ to Wielkanoc, nie mogło być nic innego jak jajko..... niespodzianka.
Zapraszamy do zabawy i przetestowania GRY.
W tym celu należy pobrać materiały, wydrukować je i grać!
https://drive.google.com/drive/folders/1iJ3IVOkd-6gZ0WthvXP0AML7LyaXz8P-?usp=sharing
0 Komentarze