Geocaching - wyprawa po skarby
Nasza rodzinka lubi gry, najróżniejsze. Gramy w planszówki, o czym tutaj piszemy, czasem na konsoli (dzieci w Lego, Fifę a ja w Sherlocka Holmsa), zwiedzamy grając w grę miejską. Formą gry są też wizyty w escape roomach, o których można przeczytać tu: i tu:Ale od dziś zaczynamy kolejny rodzaj gry: GEOCACHING.
Dla tych co, tak jak ja, dopiero dziś odkryli tę formę rozrywki, zasady w skrócie:
- na całym świecie ludzie robią skrytki, w których chowają "SKARBY"
- następnie podają współrzędne GPS, aby poszukiwacze mogli znaleźć skarb
- ten kto dotrze do skarbu robi wpis w dzienniku, znajdującym się w skrytce
Dokładniejsze zasady można przeczytać na stronie www.geocaching.pl
A tutaj co i jak krok po kroku zainstalować, by móc zacząć poszukiwania: https://www.pcformat.pl/
Jesteśmy na samiuśkim początku:
- założyłam konto na www.geocaching.com
- widzę możliwości jakie mamy w okolicy: ponad 800 skrytek do znalezienia
- czytam/oglądam zasady gry, etykietę
- https://www.youtube.com/watch?v=vuFiLhhCNww
- https://www.youtube.com/watch?v=K-4q6sYuyfY
- a tu coś do czego na pewno także się przymierzymy: założenie własnej skrytki
- https://www.youtube.com/watch?v=aqc8Rnl_fh8
Chętnie dowiem się od osób, które już pierwsze skrytki mają za sobą (zwłaszcza z Bielska i okolic), jak Wam poszło, a może ktoś szukał skarbów z dziećmi? Podobało się?
Przeczytałam, że szukanie skrytek można połączyć ze zdobyciem odznaki PTTK,
a nasze dzieci już mają tu pewne sukcesy, więc pora na kolejne wyzwanie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Prześlij komentarz