Kto lubi zabawę w Escape roomie?

Jeśli czytający ten post lubią rozwiązywać zagadki, łamać szyfry i sprawdzać swoje możliwości logicznego kojarzenia faktów to Cinema Escape jest właśnie dla nich!
Tak dobrze już dawno się nie bawiliśmy.




Tajna misja dla super agentów

Tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć! Nasze doświadczenie nie jest za duże (10 pokoi) jednak pszczyński ER to dla nas póki co najlepszy pokój w jakim byliśmy. Ilość zagadek i ich różnorodność pozytywnie zaskakuje. Wszystkie mechanizmy działają sprawnie i lekko. Wskazówki logicznie łączą się z zadaniami. Fajny początek gry, jakiego jeszcze nie spotkaliśmy wcześniej (potwierdzamy: współpraca między uczestnikami jest warunkiem wykonania zadania). Nie ma zegara odliczającego czas, więc całkowicie można dać się wciągnąć w misję, jednak obsługa przypomina ile czasu do końca.
Dla grupy, która umie ze sobą współpracować (niekoniecznie mając doświadczenie w escape roomach: u nas 2 osoby były po raz pierwszy) i logicznie myślącej, pokój nie jest trudny. Misję wykonaliśmy bez podpowiedzi, 15 minut przed czasem. Bawiliśmy się rewelacyjnie, wcale nie chcieliśmy stamtąd uciekać - wręcz przeciwnie - jeszcze kilka takich zagadek chętnie byśmy rozwiązali!
RADA: Pokój najlepiej odwiedzić w grupie 4-osobowej.


Prześlij komentarz

0 Komentarze