Ucieczka z Czarnej Perły

Druga, po baśniowym pokoju wyprawa z dziećmi do escape room w Bielsku-Białej. Nie wiem czy to ze względu na dzieci czy to standard ale podczas wyjaśniania zasad gry zostaliśmy poczęstowani ciasteczkami. Zagadki bardzo nam się podobały i nie były bardzo trudne, ale o tak nie obeszło się bez podpowiedzi (i to nie jednej). Największy plus za to, że mimo upływu regulaminowego czasu mogliśmy dokończyć grę. Drugi plus – odejście od schematu, żeby wyjść wcale nie trzeba było szukać klucza.  Super zabawa na zimny deszczowy dzień. Wszyscy będziemy mieć miłe wspomnienia i na pewno wrócimy, żeby bawić się w innych pokojach. Brakowało jedynie efektów dźwiękowych, bądź jakiejś cichej klimatycznej muzyczki. Panujący półmrok potęgował nastrój choć utrudniał nieco szukanie wskazówek. Tak czy inaczej polecamy, by nieco inaczej spędzić czas z dzieciakami.



Prześlij komentarz

0 Komentarze