Gra szybka, ale nie wywołująca specjalnych emocji. Po 3 rundach Jasiowi się znudziła i już nie chciał grać.
Porównując ją z innymi podobnymi grami, to moim zdaniem ciekawsza jest Wyspa Skye. Też dokładamy kafelki, budując swoje królestwo, ale więcej się dzieje. Każda gra ma inne zasady, które losujemy przed grą. I łatwiej policzyć punkty, ponieważ mamy planszę po której przesuwamy pionki.
Podsumowując: Kingdomino to sympatyczna gra rodzinna, z łatwymi zasadami, jednak dzieci nie znające tabliczki mnożenia, muszą być wspierane przez rodziców :-)
0 Komentarze